Czerniak to nowotwór złośliwy powstający w komórkach barwnikowych, tzw. melanocytach. Najczęściej rozwija się w skórze, zwłaszcza nóg, pleców i karku, może jednak wystąpić także w obrębie ust, nosa i gałki ocznej, a nawet warg sromowych. Choroba ta może dotknąć każdego, w grupie podwyższonego ryzyka znajdują się jednak przede wszystkim osoby o jasnej karnacji, blond lub rudych włosach, mające piegi lub dużą ilość znamion na skórze, oraz regularnie korzystające z solarium lub przebywające na słońcu dłużej niż godzinę dziennie. Podstawowym czynnikiem ryzyka jest bowiem ekspozycja na promieniowanie słoneczne, zarówno naturalne, jak i sztuczne, występujące w lampach opalających.
Zachorowalność na czerniaka stale wzrasta. Jak pokazują dane Krajowego Rejestru Nowotworów, w Polsce co roku nowotwór ten diagnozuje się u blisko 3,5 tys. osób, podczas gdy w połowie lat 90. liczba ta wynosiła niespełna 1,5 tys. Dla ponad tysiąca Polaków rocznie czerniak okazuje się chorobą śmiertelną. Nowotwór ten charakteryzuje się agresywnym przebiegiem i dość szybkim rozwojem. Rozpoznany we wczesnym stadium może być jednak całkowicie uleczalny. Przyczyną wysokiej liczby zgonów jest zbyt późna diagnoza i brak profilaktyki.
Kremy powinny zawierać dobre jakościowo i wysokie filtry przeciw UVA, UVB, promieniowaniu podczerwonemu oraz światłu widzialnemu, o którym coraz częściej się mówi w kontekście stresu oksydacyjnego. Preparaty należy nakładać na 20 minut przed ekspozycją na promieniowanie, powtarzając aplikację po każdych 2 godzinach spędzonych na słońcu. Istotna jest ilość preparatu – na całe ciało powinno się zużyć ok. 35 ml kremu, czyli mniej więcej dwie pełne łyżki stołowe.
Istotnym elementem zapobiegania chorobie jest regularne poddawanie się badaniom profilaktycznym znamion. Warto to zrobić po zakończeniu sezonu letniego. Dermatolodzy zalecają wykonywanie przynajmniej raz w roku takich badań, jak dermatoskopia czy wideodermatoskopia. W przypadku pierwszego z nich lekarz dokonuje oględzin z pomocą dermatoskopu, ręcznego urządzenia pozwalającego na obejrzenie znamion w powiększeniu. W drugim z tych badań wykorzystywany jest komputer i specjalna kamera umożliwiająca wykonanie skanu ciała. Dermatoskop pozwala uzyskać dziesięciokrotne powiększenie znamienia, w wideodermatoskopii możliwe jest natomiast osiągnięcie od dwudziestokrotnego do ponadstukrotnego powiększenia.
Dermatolodzy radzą także, by osoby, które planują jeszcze wyjazd do ciepłych krajów, wstrzymały się jeszcze z niektórymi zabiegami z zakresu laseroterapii, choćby lubianych przez kobiety peelingami laserowymi i fotoodmładzaniem. Paniom, które mimo wszystko zdecydują się na tego rodzaju zabiegi, zaleca się bezwzględne unikanie słońca przez minimum 4 tygodnie oraz stosowanie wysokiej ochrony przeciwsłonecznej w kremach.
Jak podkreśla, nie oznacza to, że kobiety muszą rezygnować ze wszystkich zabiegów. Do tych bezpiecznych należą m.in. mezoterapia oraz zabiegi z wykorzystaniem toksyny botulinowej.