Kelnerka poparzona w wybuchu w restauracji wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. Koledzy zbierają pieniądze na jej leczenie

Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie kobiety, która ucierpiała w sobotnim wybuchu w jednej z restauracji w City Parku. Kelnerka, która znajdowała się najbliżej pojemnika z ciekłym paliwem i kominkiem na biopaliwo ma liczne poparzenia II i III stopnia i została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej.

Do zdarzenia doszło w sobotę, po godzinie 20:00 w jednej z restauracji w City Parku. Według wstępnych informacji wybuchł pojemnik z paliwem ciekłym do kominka na biopaliwo. Jak relacjonowali świadkowie zdarzenia, ogień przeniósł się na kelnerkę, która stała najbliżej pieca. Jak określali, kobieta niemal dosłownie „stanęła w płomieniach” przeraźliwie krzycząc. Świadkowie pomogli ugasić ogień, który był na niej, a następnie obsługa poprosiła gości o opuszczenie lokalu.

Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej.

Poszkodowana kobieta ma poparzone około 80% powierzchni ciała, a jej stan jest określany jako poważny m.in. z uwagi na fakt, że są to poważenia II i III stopnia. Wprowadzono ją w stan śpiączki farmakologicznej i jest podłączona pod respirator.

Koledzy i koleżanki z pracy zorganizowali zbiórkę na jej leczenie. Jak mówią, są zespołem i chcą wesprzeć koleżankę w walce o zdrowie.

„To jest właśnie ten moment, w którym my musimy powalczyć razem z Nią, by po powrocie do nas mogła skupić się w 100% na swojej rekonwalescencji.”

organizatorzy zbiórki

Zbiórka odbywa się online. Kwotę minimalną ustalono na 15 tysięcy złotych i obecnie na konto wpłynęło już ponad 12,6 tysięcy, jednak jak podkreślają organizatorzy, liczy się każda złotówka, a droga do rekonwalescencji jest bardzo długa.