Jak wynika z medialnych doniesień i relacji mieszkańców, około godziny 9:00 miało dojść do awantury na terenie fermy drobiu. Pracownik sezonowy miał postrzelić właściciela firmy w głowę, po czym porzucił broń i uciekł w pole kukurydzy.
Napastnik jest poszukiwany m.in. przez policjantów z psami tropiącymi oraz policyjny śmigłowiec.