Do pożaru doszło w nocy z 7 na 8 sierpnia. Jako pierwsi na miejscu zjawili się policjanci, którzy gasili ogień przy pomocy węża ogrodowego.
Od początku było wiadome, że to podpalenie, a sprawa jest wyjaśniana przez policję, która zabezpieczyła wszelkie ślady i materiał dowodowy. Spaleniu uległa jedna z sal, jednak zajęcia nie mogą być prowadzone w całym obiekcie. Obecnie trwają intensywne prace remontowe, by móc ponownie przyjąć dzieci.
Przedszkole opublikowało nagranie z kamer monitoringu, na którym widać moment podpalenia. Trzech mężczyzn w kominiarkach najpierw wybija szybę w przedszkolu, a następnie wrzuca podpalone materiały łatwopalne – coś na wzór „koktajlu Mołotowa” zrobionego w domu. Ujęcia przedstawiają sytuację zarówno od środka jak i na zewnątrz placówki.
Właściciele placówki zwracają się z prośba o pomoc w identyfikacji sprawców.