Jak tłumaczą uczestnicy protestu, działalność kopalni odkrywkowych fatalnie wpływa na życie okolicznych mieszkańców. – Rolnicy nie mają wody, pola są suche, nie można w ogóle uprawiać roślin – wylicza Łukasz Łyskawka z Obozu dla Klimatu.
Cześć z protestujących pokojowo maszerowała po terenach otaczających kopalnię, część jednak zdecydowała się na wejście na jej teren. Jak powiedzieli, był to akt obywatelskiego nieposłuszeństwa.