“Czujemy sympatię kibiców”. Reprezentacja Polski U-21 wylądowała na poznańskiej Ławicy

Reprezentacja Polski U-21 wróciła do kraju po porażce z Hiszpanią aż 0:5, co przyczyniło się do odpadnięcia z Mistrzostw Europy w piłce nożnej do lat 21. Kadra wylądowała w niedzielę na lotnisku Poznań-Ławica.

Drużyna wróciła do Polski zaledwie kilka godzin po wysokiej przegranej z reprezentacją Hiszpanii. W trzech meczach Mistrzostw Europy podopieczni Czesława Michniewicza zdobyli 6 punktów i pożegnali się w turniejem.

Polacy dobrze rozpoczęli rozgrywki i zostali nawet okrzyknięci „rewelacją turnieju”. Po wygranych meczach z Belgią (3:20 oraz Włochami (1:0), byli liderami grupy A. Niestety, wysoka porażka z Hiszpanią aż 0:5 sprawiła, że biało-czerwoni spadli na trzecie miejsce w tabeli, a tym samym nie awansowali do dalszego etapu turnieju. Oznacza to również brak awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio.

Po wylądowaniu na poznańskiej Ławicy, selekcjoner reprezentacji Polski U-21 przyznał, że drużyna czuje wsparcie kibiców. Zauważył, że jego podopieczni mają duży potencjał, by jeszcze niejednokrotnie podbić międzynarodowe turnieje.

“Czujemy sympatię ze strony kibiców. Byliśmy otwartą drużyną, nie robiliśmy żadnych nakazów, zakazów. Otworzyliśmy się na dziennikarzy. W kadrze są skromni chłopcy, w których drzemie duży potencjał”

Czesław Michniewicz, selekcjoner reprezentacji Polski U-21

Kapitan kadry, Dawid Kownacki, nie krył rozczarowania porażką, ale także tym, że dla wielu zawodników było to pożegnanie z kadrą do lat 21.

“Szkoda, że to jest koniec pewnego etapu. Wielu z nas kończy przygodę z tą reprezentacją. Bardzo się ze sobą zżyliśmy, byliśmy jak rodzina”

Dawid Kownacki, kapitan reprezentacji Polski U-21