Drużyna wróciła do Polski zaledwie kilka godzin po wysokiej przegranej z reprezentacją Hiszpanii. W trzech meczach Mistrzostw Europy podopieczni Czesława Michniewicza zdobyli 6 punktów i pożegnali się w turniejem.
Polacy dobrze rozpoczęli rozgrywki i zostali nawet okrzyknięci „rewelacją turnieju”. Po wygranych meczach z Belgią (3:20 oraz Włochami (1:0), byli liderami grupy A. Niestety, wysoka porażka z Hiszpanią aż 0:5 sprawiła, że biało-czerwoni spadli na trzecie miejsce w tabeli, a tym samym nie awansowali do dalszego etapu turnieju. Oznacza to również brak awansu na igrzyska olimpijskie w Tokio.
Po wylądowaniu na poznańskiej Ławicy, selekcjoner reprezentacji Polski U-21 przyznał, że drużyna czuje wsparcie kibiców. Zauważył, że jego podopieczni mają duży potencjał, by jeszcze niejednokrotnie podbić międzynarodowe turnieje.
Kapitan kadry, Dawid Kownacki, nie krył rozczarowania porażką, ale także tym, że dla wielu zawodników było to pożegnanie z kadrą do lat 21.