Wciąż brakuje pieniędzy na nową halę lekkoatletyczną na Golęcinie. Miasto stara się o większe dofinansowanie z ministerstwa

Ze względu na wzrost kosztów prowadzenia inwestycji, w tym m.in. materiałów czy ich transportu, wciąż brakuje pieniędzy, by rozpocząć budowę nowej hali lekkoatletycznej na poznańskim Golęcinie. Choć ministerstwo w maju zmieniło swoją wcześniejszą decyzję dotyczącą braku wsparcia finansowego i zabezpieczyło na ten cel 15 milionów złotych, to łączna kwota posiadanych przez Miasto środków jest niewystarczająca.

O potrzebie wybudowania nowej hali lekkoatletycznej mówi się od lat. Przygotowany projekt zakłada, że obiekt wraz z zapleczem sanitarnym, administracyjnym i socjalno-technicznym będzie spełniał wszelkie wymogi, które pozwolą na organizację zawodów lekkoatletycznych. Główną funkcją będzie jednak ta treningowa.

W ubiegłym roku Miasto rozpisało przetarg na realizację inwestycji. Wpłynęła jedna oferta, w której wyceniono prace na 76 milionów złotych, co jest znacznie wyższą kwotą niż pierwotnie zakładano na ten cel.

Co więcej, początkowo ministerstwo odmówiło przyznania dotacji. W maju 2019 roku zmieniono jednak decyzję i ostatecznie na budowę zostanie przeznaczonych 15 mln złotych dofinansowania.

Miasto zakładało, że połowę kosztów inwestycji pokryje wraz z Urzędem Marszałkowskim, natomiast druga połowa zostanie sfinansowana ze środków ministerstwa. Niestety, z uwagi na wzrost kosztów wciąż brakuje pieniędzy.

Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki Wydział Sportu UMP poinformował, że zastępca prezydenta Jędrzej Solarski zwrócił się z wnioskiem o dodatkową dotację w wysokości 12 mln złotych ze strony Ministerstwa Sportu i Turystyki. Obecnie Miasto czeka na odpowiedź w tej sprawie.