Gmina Dopiewo pod Poznaniem zaapelowała, by maksymalnie ograniczyć podlewanie. Mieszkańcy już teraz skarżą się na bardzo niskie ciśnienie wody. Jak mówią, czasem trudno jest nawet wziąć prysznic, nawet gdy nikt w okolicy nie podlewa.
Problemy z ciśnieniem wody występują również m.in. w gminie Kórnik, choć jak zauważają mieszkańcy Kamionek i Borówca „to norma” w okresie wiosenno-letnim. Dziwią się jednak, że ciśnienie bywa niskie przez cały dzień, ponieważ zwykle spadało wieczorami, gdy ludzie zaczynali podlewać ogrody.
Upały w Wielkopolsce potrwają jeszcze co najmniej kilka dni i choć wodę powinno się oszczędzać zawsze, to warto w najbliższym czasie „rozsądnie nią gospodarować”. Na razie nie ma obaw co do zapewnienia bieżących dostaw wody na terenie Poznania.
Przypominamy jednocześnie, że podlewanie w pełnym słońcu lub przy bardzo wysokiej temperaturze może przynieść odwrotny efekt – spalenie trawy (żółte plamy na trawniku) czy liści niektórych gatunków roślin.