Według ustaleń śledczych, proceder trwał od grudnia 2016 roku do marca 2018. Członkowie grupy dzwonili do losowo wybranych osób, a następnie podając się za członka rodziny, funkcjonariusza lub pracownika banku prosiły o wypłatę gotówki. Powody były różne – rzekomy wypadek, który spowodował ktoś bliski czy problemy finansowe rodziny.
Gdy rozmówca wyrażał zgodę na przekazanie gotówki, w miejscu jego lub jej zamieszkania pojawiał się „kurier”, który odbierał pieniądze.
Wszystkie historie przedstawione przez oskarżonych były wymyślone i miały na celu wyłudzenie pieniędzy. Sprawcy działali w różnych konfiguracjach osobowych, przez co trudniej było ich zidentyfikować.
Każda osoba w grupie miała ściśle określone zadanie.
Grupie udało się w ten sposób oszukać 45 pokrzywdzonych, którzy w sumie stracili niemal milion złotych. Oskarżeni uczynili sobie z przestępstw stałe źródło dochodu.
Członkowie grupy usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustw, paserstwa jak również “prania brudnych pieniędzy”. Za zarzucane im czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.