Pies pilnował wejścia na posesję i nie chciał wpuścić na teren… właściciela domu

Właściciel domu nie mógł wejść na teren własnej nieruchomości, ponieważ dostępu bronił… agresywny pies, który nie należał do niego. W tej nietypowej sprawie interweniowali strażnicy miejscy.

Straż miejska z referatu Nowe Miasto otrzymali zgłoszenie o agresywnym psie, który pilnuje nieruchomości. Sprawę zgłaszał właściciel posesji, który jednak nie był właścicielem psa.

Po przyjeździe na miejsce strażnicy ustalili, że dojście do budynku strzeżone jest przez dużego owczarka pirenejskiego górskiego, który z natury jest dobrym stróżem. Sprawa była napięta, ponieważ w budynku, do którego nie mógł dostać się właściciel przebywało przerażone dziecko.

Funkcjonariusze ustalili, że zwierzę należy do sąsiadów. Jak się okazało, uciekł on ze swojego terenu i postanowił bronić sąsiedniej działki jak swojej.

Strażnicy powiadomili o sprawie właścicieli psa, którzy natychmiast zabrali pupila i przeprosili za niedogodności.

Funkcjonariusze sprawdzili dokumentację zwierzęcia, w tym również m.in. posiadanie obowiązkowych szczepień. Nakazano również przegląd ogrodzenia pod kątem możliwości kolejnej ucieczki psa z terenu działki.

Właściciele psa zostali również ukarani mandatem w wysokości 250 złotych.