Miasto myje ulice a radny pyta czy w deszcz jest sens

Radni na Starym Mieście zwracają uwagę na niezadowalającą czystość wielu ulic w centrum Poznania. W zasadzie kilkanaście tygodni po otwarciu spore fragmenty Św. Marcina wymagają szorowania, niezbyt dobre wyglądają dwa najważniejsze deptaki, ulica Wrocławska i Półwiejska.

Radny Tomasz Dworek poprosił magistrat o informacje o kosztach i częstotliwości mycia ulic na Starym Mieście. W piśmie ZDM niestety nie do końca uzyskujemy precyzyjne odpowiedzi.

Na mechaniczne myce i polewanie ulic miasto w 2019 roku przeznaczy ponad 2 mln zł. [na Starym Mieście 742 tys.] Święty Marcin do końca roku szorowany będzie ośmiokrotnie a podatników kosztowało to będzie 252 tys. zł.

Z pisma nie wynika jak często myta będzie Wrocławska i Półwiejska. ZDM za to informuje o trzykrotnym polewaniu kilkudziesięciu ulic .

Problemem tych traktów są często tłuste plamy przy restauracjach sprzedających kebaby i zapiekanki. Obawiam się, że właściciele lokali nie za bardzo dbają o otoczenie. Nie wiadomo także, czy sensowne jest mycie ulicy Wrocławskiej podczas deszczu

komentuje radny Tomasz Dworek