Film „Tylko nie mów nikomu” został udostępniony w sieci w niedzielę i do tej pory został już obejrzany ponad 11,5 miliona razy. W filmie ukazane są przypadki zachowań pedofilskich wśród księży w Polsce. Przedstawiono tam m.in. relacje, zarówno w formie wywiadów jak i listów ofiar molestowania przez duchownych, jak i wyznania części tych, którzy przyznali się do zarzucanych im czynów.
Wśród opisanych przypadków znalazł się także wątek dotyczący księdza Eugeniusza M., który od lat 60. związany jest z Licheniem. To on był pomysłodawcą i opiekunem Sanktuarium Matki Bożej.
W filmie odczytany jest list mężczyzny, który jako chłopiec był ministrantem i przeznaczył wówczas pieniądze ze swojej skarbonki na budowę sanktuarium. W podziękowaniu ksiądz M. napisał do niego list, w którym zaprosił chłopca do Lichenia. Jak wynika z relacji mężczyzny, to właśnie w Licheniu ksiądz M. miał go wykorzystywać seksualnie.
Tomasz Sekielski podczas realizacji filmu próbował skontaktować się z duchownym, jednak w Zgromadzeniu Księży Marianów otrzymał informację, że wobec Eugeniusza M. zapadł kościelny wyrok. Przełożeni zgromadzenia wydali decyzję o odsunięciu księdza M. od jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej.
Zgromadzenie wydało również oświadczenie, w którym wyrażono ból za cierpienie ofiar pedofilskich zachowań dokonanych przez osoby związane z Kościołem. Podkreślono, że wobec oskarżeń dotyczących ks. Eugeniusza M., zgłoszone przypadki zostały przekazane do Stolicy Apostolskiej.
W poniedziałek wieczorem Zgromadzenie podjęło również decyzję o zasłonięciu pomnika znajdującego się w Licheniu, przedstawiającego figurę księdza M. z Janem Pawłem II.