Dwie osoby zatrzymane w związku z próbą oszustwa poznańskiej seniorki

Poznańscy policjanci zatrzymali dwie osoby, które są podejrzane o próbę oszustwa metodą „na wnuczka”. Seniorkę od straty znacznej sumy pieniędzy uratowała czujność jednego z pracowników banku, który powiadomił o sprawie policję.

Do zdarzenia doszło pod koniec marca. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KMP w Poznaniu otrzymali zgłoszenie od pracownika jednego z banków o tym, że jedna ze starszych klientek mogła paść ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”.

Jak się okazało, seniorka otrzymała rano telefon od kobiety, która podawała się za jej córkę i poinformowała, że spowodowała wypadek. Przed aresztowaniem miała ją uchronić wpłata dużej sumy pieniędzy za polubowne załatwienie sprawy. Podczas rozmowy oszustka płakała i mówiła bardzo nerwowym głosem.

Po chwili w słuchawce odezwała się druga kobieta – ta podała się za policjantkę, która oświadczyła, że potrzebna jest wpłata 50 tysięcy złotych. Seniorka wypłaciła potrzebną sumę pieniędzy i przekazała ją młodemu mężczyźnie, który zjawił się w jej mieszkaniu.

To jednak nie koniec sprawy. Oszustka podająca się za policjantkę zadzwoniła ponownie i powiedziała, że potrzebna jest jeszcze większa kwota. „Funkcjonariuszka” tak pokierowała rozmową, że udało jej się namówić seniorkę, by ta pojechała podstawioną taksówką do placówki bankowej przy Placu Wolności i tam wypłacić potrzebną gotówkę.

Widząc nerwowe zachowanie kobiety, pracownik banku nabrał podejrzeń, że mogła ona paść ofiarą oszustwa i zawiadomił o sprawie policję.

Funkcjonariusze po rozmowie z kobietą w banku, pojechali z seniorką do jej mieszkania. Gdy po raz kolejny zadzwoniła do niej oszustka, starsza pani potwierdziła, zgodnie z zaleceniem policji, że wypłaciła pieniądze. Usłyszała, że za chwilę przyjedzie do niej kurier, któremu ma przekazać pieniądze, a także zapłacić dodatkowo tysiąc złotych.

Niedługo potem „kurier” zjawił się u seniorki zabierając pakunek z pieniędzmi i próbował się oddalić. Wówczas został obezwładniony przez policjantów, którzy dokonali zatrzymania na gorącym uczynku.

Zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania oszustwa, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Dzień później na policję zgłosił się młody mężczyzna, który wcześniej odebrał paczkę z 50 tysiącami złotych od oszukanej seniorki. On także usłyszał zarzut usiłowania oszustwa.

Policjanci razem z Prokuraturą Poznań Nowe Miasto pracują nad dokładnym wyjaśnieniem mechanizmu działania osób zamieszanych w ten proceder. Policjanci przekazali już pokrzywdzonej odzyskane pieniądze.