Licheń. Święcenie pokarmów – symbolu Bożej hojności

Pokarmy na jeden z największych stołów wielkanocnych dla 160 osób z Polski i zagranicy, w Domu Pielgrzyma „Arka” licheńskiego sanktuarium, poświęcił w Wielką Sobotę ks. Krzysztof Jędrzejewski MIC, ekonom licheńskiego domu zakonnego marianów. – Śniadanie wielkanocne jest dla nas cennym wydarzeniem – możemy w namacalny sposób otworzyć się i przyjąć dar zbawienia, który może zmienić życie człowieka – mówił marianin. Na wspólne świętowanie przyjeżdżają osoby samotne i rodziny, by z dala od codzienności przeżyć duchowo Triduum Paschalne.

– Spędzam tu święta, ponieważ w Licheniu czuję się jak w domu, mimo, że przemierzyłem 250 kilometrów. Pamiętam, jak papież przed bazyliką licheńską powiedział, że tutaj jest serce Matki – mówi Krzysztof z Polkowic, który po raz pierwszy przybył na Triduum Paschalne do Lichenia z Magdaleną. Co zainspirowało ich do przyjazdu? – W moim przypadku to nawrócenie, a Krzysiek jest głęboko wierzącą osobą. Chcieliśmy duchowo doświadczyć Boga, spędzić ten czas razem, z dala od codzienności, mycia okien czy gotowania. Bardzo przeżywamy misterium paschalne, oczywiście indywidualnie, ze swoimi refleksjami – przyznała Magdalena. – Czujemy się tu świetnie. Wygląda na to, że będziemy przyjeżdżać do Lichenia na święta. W licheńskim sanktuarium możemy się skupić na istocie świąt, a obowiązki zostają w tyle – dopowiedział Krzysztof.

Pani Wiktoria Wiesława z Paterka, niedaleko Nakła nad Notecią zawitała do Lichenia po raz piąty na czas misterium paschalnego. – Przyjeżdżam co roku do Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej ze względu na liturgię Triduum Paschalnego w bazylice licheńskiej, jego oprawa jest piękna, co pozwala głęboko przeżyć ten najważniejszy czas. Do tego pogoda dopisała, teren sanktuarium wygląda cudownie, a wiosna i kwitnące kwiaty sprzyjają modlitwie i już niebawem radości ze zmartwychwstania Chrystusa – mówiła.

Święcone potrawy są symbolem uczty, którą Pan Bóg przygotowuje dla człowieka, jego hojności, jak zaznaczył ksiądz Jędrzejewski. – Człowiekowi wydaje się, że sam musi o siebie zadbać, ale Bóg pragnie nas duchowo obdarować, byśmy byli szczęśliwi. Życie chrześcijańskie nadaje wartość ludzkiemu życiu. Czasem człowiek szuka jak żyć, jak funkcjonować, by poczuć pokój serca i szczęście – to zbawienie Boże, które Bóg ofiarowuje przez mękę, śmierć i zbawienie Jezusa Chrystusa nadaje sens naszemu życiu – mówił ks. Krzysztof Jędrzejewski MIC. – Pielgrzymi się znają i tworzą rodzinę. Dzielą się swoimi doświadczeniami, ale przede wszystkim chcą przeżyć święta w dobrej atmosferze, i to umożliwia Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej – dopowiedział marianin.