Niebezpieczna sytuacja na poznańskim przejeździe kolejowym. Otwarte szlabany przy przejeżdżającym pociągu

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na przejeździe w rejonie ulic Niżańskiej i Sandomierskiej – uszkodzone rogatki nie dawały sygnału o nadjeżdżającym pociągu, a szlabany i sygnał świetlny uruchomiły się dopiero, gdy…. pociąg już przejeżdżał.

Sytuację nagrała jedna z internautek, która opublikowała publiczny film na swoim profilu. Jak relacjonuje, do sytuacji doszło wczoraj, około godziny 2:30 w nocy.

Na nagraniu widać podniesione szlabany i sygnalizację, która nie daje sygnału, choć w tle widoczny jest nadjeżdżający pociąg. Choć skład nie jedzie z dużą prędkością, jest to zagrożenie, szczególnie, że nie słychać, by maszynista dawał sygnał dźwiękowy zbliżając się do przejazdu.

W dalszej części nagrania można zauważyć jak sygnalizacja uruchamia się w momencie, gdy pociąg… jest już na przejeździe. Szlabany i to połówkowo, opuszczane są gdy pociągu nie ma już na przejeździe.

Sytuacja to z pewnością wynik awarii rogatek, do której doszło, ale pokazuje, że nie można zawsze polegać jedynie na urządzeniach. Właśnie dlatego ważne jest, by wjeżdżając na przejazd, nawet ten strzeżony, zwrócić uwagę na to, czy jest to bezpieczne – rogatki mogą ulec awarii w każdej chwili. Co ważne, w przypadku zauważenia awarii należy poinformować o tym służby. Na przejazdach umieszczone są (najczęściej na szlabanie) oznaczenia z numerem, który pozwoli na dokładną i szybką lokalizację przejazdu przy przyjmowaniu zgłoszenia.