Akcja „10 minutes a day” zapoczątkowana była przez Hiszpana mieszkającego w Poznaniu, Miquela Garau Ginarda. Polega na poświęcaniu około 10 minut dziennie na uprzątnięcie śmieci, które ktoś inny wyrzucił zaśmiecając okolicę.
Inicjatywa szybko przyjęła się także wśród pozostałych mieszkańców. Poznaniakom nie brakuje chęci do wspólnej mobilizacji i sprzątania nie tylko przez 10 minut.
W weekend prezydent Jaśkowiak postanowił ponownie chwycić worek na śmieci i posprzątać to, co inni naśmiecili. Przy okazji jednak edukował najmłodsze pokolenie, pokazując prawidłowe postawy społeczne i do sprzątania wraz z żoną zabrali wnuczkę. Emilia wraz z dziadkami sprzątała okolice jej przedszkola i domu na Ławicy.