Mężczyzna podróżował ze skserowaną jedną stroną paszportu

Straż Graniczna z Poznania zatrzymała na dworcu PKS mężczyznę, który legitymował się jedynie mało czytelną kserokopią jednej strony paszportu. Taki sposób podróżowania doradziła mu jego żona.

Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas patrolowania dworca PKS w Poznaniu zatrzymali cudzoziemca podróżującego autokarem. 31-latek pokazał strażnikom jako swój dokument tożsamości skserowaną stronę jego paszportu. Ponieważ wizerunek mężczyzny na kserokopii różnił się od rzeczywistego wyglądu cudzoziemca, strażnicy postanowili sprawdzić wszystkie dane. Mężczyzna twierdził, że na stałe mieszka w Niemczech i do Polski przyjechał tylko w odwiedziny.   

Służby niemieckie poinformowały, że mężczyzna nie jest tym za kogo się podaje. W związku z tym cudzoziemca przesłuchano. Tym razem podał on inne dane osobowe. Twierdził, że urodził się na terenie Niemiec w libańskiej rodzinie. Do Polski przyjechał pociągiem w sobotę bez żadnych dokumentów. Tłumaczył, że taki sposób podróżowania doradziła mu jego żona. Tym razem strona niemiecka potwierdziła dane podane przez zatrzymanego, jednak nie potwierdziła jego legalnego pobytu na terenie Niemiec.

31-latka umieszczono w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców do 29 czerwca, Dodatkowo ukarana go łącznie grzywną w wysokości 1500 zł. odpowiednio po 500 zł za pobyt na terytorium Polski bez wymaganych dokumentów, nielegalne przekroczenie granicy z Niemiec do Polski oraz wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy podczas legitymowania co do własnej tożsamości.