.jpg)
.jpg)
Komitet nosi nazwę „Uwolnijmy handel”. Zakaz handlu w niedziele jest stopniowo rozszerzany i miał być ułatwieniem dla mniejszych sprzedawców w rywalizacji z większymi markami. Do tego miał wpłynąć na bardziej rodzinny sposób spędzania wolnego czasu, lecz Petru i jego komitet uważają, że z punktu widzenia sprzedawców jest zupełnie odwrotnie. To właśnie mniejsi przedsiębiorcy mieli najbardziej stracić na zmianach, a dla klientów jest to jedynie uciążliwość.
Petru przekonywał na konferencji prasowej, że niechęć Polaków do zakazu handlu jest coraz większa i właśnie dlatego postanowił wyjść z inicjatywą ustawodawczą. W tym celu konieczne jest zebranie 100 tysięcy podpisów pod petycją. Dziś akcja ruszyła również w Poznaniu.
Korzystając z okazji, Ryszard Petru wypowiedział się również w temacie innych kwestii. Między innymi przyznał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości niewłaściwie postępuje odmawiając nauczycielom podwyżek. Jego zdaniem pieniądze, które są przeznaczane na świadczenia socjalne powinny zostać częściowo przeznaczone właśnie na nauczycieli. Dodał, że sposobem na znalezienie pieniędzy mogłoby być pobieranie od Kościoła pieniędzy na prowadzenie lekcji religii lub likwidacja KRUS-u. Ponadto stwierdził, że liczy, iż po wyborach do europarlamentu powstanie prodemokratyczny obóz i nie wyklucza, że mogłaby się w nim znaleźć Wiosna Roberta Biedronia.