Na terenach należących do Skarbu Państwa niedaleko wiaduktu Gabieriela Narutowicza porzucono duże ilości odpadów komunalnych. Strażnicy miejscy rozpoczęli więc procdeurę, która miała na celu ustalenie sprawcy.
Dokładnie przeszukano wysypisko szukając śladów, które mogłyby naprowadzić ich na trop. Udało się znaleźć dokumenty z danymi osobowymi różnych osób.
Ustalono, że odpady pochodziły z jednej z kamienic w centrum Poznania. Okazało się, że właściciele budynku wynajęli firmę sprzątającą do wykonania prac porządkowych w piwnicach. Ta z kolei zatrudniła podwykonawcę, który okazał się być… nieuczciwy. Zamiast na legalne wysypisko, wywiózł śmieci na nielegalne składowisko.
Sprawa zakończya się karą na łączną kwotę 700 złotych oraz pokryciem kosztów sprzątania.