„Proces produkcji pączków nie jest ani prosty, ani trudny”. Cukiernicy zdradzają tajemnice Tłustego Czwartku

Tłusty Czwartek to jeden z tych dni, w których podobno nie powinno się liczyć kalorii. Jak powstają słodkie przyjemności, czyli tradycyjne pączki?

Dziś Tłusty Czwartek, a więc prawdopodobnie najsłodsze święto w roku. W ten dzień jemy dużo i tłusto, a na naszych stołach królują pączki i faworki. Tłusty Czwartek rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Tradycyjnie przypada na tydzień przed Środą Popielcową, od której rozpoczyna się Wielki Post poprzedzający Święta Wielkanocne. Sam Tłusty Czwartek wywodzi się z tradycji pogańskiej i symbolizował najprawdopodobniej pożegnanie zimy.

„Proces produkcji nie jest ani prosty, ani trudny. Najpierw pączki muszą nabrać pięknego kształtu. Później muszą odrobinę wygarować, czyli urosnąć. Następnie smażymy, a na koniec prace wykończeniowe, czyli lukrowanie, pudrowanie”

Agnieszka Birańska, cukierniczka z Poznania