Lech Poznań niezwykle zmotywowany przed meczem z Arką Gdynia

Drużyna Lecha Poznań przygotowuje się do kolejnego meczu ligowego z Arką Gdynia. Piłkarze i sztab szkoleniowy koncentruje się wyłącznie na najbliższym spotkaniu. Każdy w drużynie chce, żeby zespół kończył mecze takim wynikiem jak w starciu z Legią Warszawa.

Początek roku w wykonaniu piłkarzy Lecha Poznań był bardzo słaby. W okresie przygotowawczym podopieczni trenera Adama Nawałki zdołali wygrać tylko jedno spotkanie. Oczywiście uspokajano, że to były tylko mecze kontrolne i nie ma co przywiązywać dużej wagi do osiąganych wyników.
 
Weryfikacja nastąpiła niezwykle szybko, bo podczas pierwszych kolejek w 2019 roku. Tylko jeden strzelony gol w spotkaniach przeciwko Zagłębiu Lubin i Piastowi Gliwice i aż 6 bramek straconych, to bilans który frustrował kibiców Kolejorza. Nastroje poprawiło zwycięstwo z teoretycznie najsilniejsza drużyną w lidze – Legią Warszawa. W drużynie panuje jednak pełne skupienie i koncentracja na najbliższym meczu.

“Staramy się konsekwentnie iść obraną drogą. Zmiany, które zrobiliśmy między meczem z Piastem Gliwice a spotkaniem z Legią Warszawa, to właściwie tylko korekty. Kierunek dla tej drużyny jest obrany właściwie od początku sezonu, a my staramy się dalej konsekwentnie działać”

mówił na spotkaniu z dziennikarzami, trener bramkarzy Lecha Poznań Jarosław Tkocz
Wygrana z Legią Warszawa oczywiście cieszy kibiców Lecha, ale nie będzie miała ona większego znaczenia, jeśli podopieczni Adama Nawałki nie pójdą za ciosem w najbliższych kolejkach. Ważnym czynnikiem, który może dać drużynie Kolejorza wiatr w żagle jest tzw. Czysta głowa. – Wiadomo, że praca z drużyną, to nie tylko przygotowania fizyczne, taktyczne, ale również ważną rolę odgrywa mental. W ubiegłym tygodniu udało się odpowiednio połączyć wszystkie te przygotowania i wynik był zadowalający. Wygraliśmy ważne spotkanie, po dwóch porażkach z rzędu. W dobrych nastrojach przygotowujemy się do kolejnego meczu – dodaje trener Tkocz.
 
Lech w obecnym sezonie przyzwyczaił kibiców, że dwie porażki z rzędu oznaczają już głęboki kryzys w drużynie. Lechici pod wodzą jeszcze trenera Ivana Djurdjevicia mieli dwie serie trzech przegranych meczów z rzędu, po których remisowali. Na przełomie października i listopada Lechici przegrywali z Pogonią Szczecin (0:3), Rakowem Częstochowa w Pucharze Polski (0:1) i Lechią Gdańsk (0:1) by zremisować w następnej ligowej kolejce z Jagiellonią Białystok (2:2). Teraz po wygranej z Legią Warszawa kryzys mentalny w drużynie jest podobno już zażegnany.
 
Lech Poznań w niedzielę podejmie na własnym stadionie w meczu przyjaźni drużynę Arki Gdynia. Początek spotkania na Stadionie Miejskim w Poznaniu o godz. 18.00.