Nad Wartą wycięto ponad 30 drzew. Radna pyta prezydenta Jaśkowiaka o cel takiego działania

Radna Dorota Bonk-Hammermeister zwróciła się do prezydenta Poznania z interpelacją w sprawie wycinki drzew jaką przeprowadzono na łęgach nadwarciańskich w południowym klinie zieleni. Zwraca uwagę m.in. na fakt, że drzewa w tym rejonie są naturalną zaporą przeciwpowodziową.

W ostatnim czasie wycięto ponad 30 dużych drzew na terenie południowego klina zieleni, na terenie między ul. Piastowską, Hetmańską, mostem Przemysła i Wartą.

Jak zwraca w swojej interpelacji Dorota Bonk-Hammermeister wycięta zieleń stanowiła część terenów zalewowych, na których nie jest planowana żadna inwestycja mogąca usprawiedliwić przeprowadzoną wycinkę.

Radna podkreśla, że klin zieleni stanowi naturalną zaporę przeciwpowodziową i jest barierą akustyczną dla znajdujących się niedaleko ogródków działkowych. Pomaga także w chronieniu terenów przed pyłami miejskimi.

Przede wszystkim jednak drzewa i zieleń stanowią miejsce życia ptaków, ssaków i owadów.

Radna poprosiła prezydenta Jaśkowiaka o odpowiedź na pytanie kto i w jakim celu dokonano wycinki. Jednocześnie wezwała do zaprzestania wycinania drzew na nadwarciańskich terenach zalewowych.