Jak informuje zoo, powodem “kolejnego nalotu” jest zgłoszenie od właściciela nielegalnej hodowli zwierząt w Pyszącej o znęcaniu się nad zwierzętami w poznańskim ogrodzie zoologicznym. W takim przypadku interwencja policji musi zostać przeprowadzona. Warto przypomnieć, że właściciel sam jest oskarżony m.in. o znęcanie się nad zwierzętami.
Zoo mówi wprost – takie działanie sprawia, że nie można prowadzić działań placówki, w tym leczenia zwierząt.
W poście opublikowanym na profilu Zoo Poznań na Facebooku pracownicy ogrodu podkreślają, że czują się nękani, szykanowani i pozostawieni samym sobie.
Jednocześnie władze po raz kolejny podkreślają, że ich prośby o zabranie zabezpieczonych zwierząt pochodzących z nielegalnej hodowli w Pyszącej są ignorowane.