Pijany i z zakazem prowadzenia pojazdów szarżował w centrum Poznania łamiąc przepisy. Na koniec… ukradł paliwo ze stacji benzynowej

Pijany i z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów mógł swoim zachowaniem mógł spowodować tragedię. Na szczęście, operator monitoringu miejskiego w Poznaniu doprowadził do zatrzymania pirata drogowego, który szarżował dostawczym busem w nocy w centrum Poznania.

Jak informuje straż miejska, około godziny 3:58 operator monitoringu zauważył na ul. Wielkiej samochód dostawczy jadący z dużą prędkością pod prąd. Na skrzyżowaniu z ul. Garbary kierujący ominął prawidłowo jadący pojazd i przejechał na czerwonym świetle w kierunku Ronda Śródka.

Operator śledził jego drogę na kamerach monitoringu miejskiego i ustalił, że znajduje się na stacji benzynowej. Jak się okazało, kierowca wraz z pasażerem kupił piwo, zatankował pojazd i odjechał bez płacenia za paliwo.

Operator poinformował o sprawie policjantów, którzy zatrzymali podejrzanego na ul. Estkowskiego.

Zarówno pasażer jak i kierowca byli pod wpływem alkoholu. Dodatkowo, okazało się, że kierujący ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Reakcja operatora monitoringu prawdopodobnie zapobiegła tragedii, do jakiej mogło dojść, gdyby nieodpowiedzialny kierujący kontynuował swoją jazdę.

Sprawa prowadzona jest obecnie przez policję.