MIłosz S., zatrzymany właściciel escape roomu w Koszlinie miał jeszcze dwa inne pokoje zagadek w Wielkopolsce? W obu wykazano nieprawidłowości

Miłosz S. oskarżony o umyślne stworzenie zagrożenia wybuchu pożaru w escape roomie w Koszalinie, a także nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu osób, prawdopodobnie był właścicielem także dwóch innych pokojów zagadek. Oba znajdowały się w Wielkopolsce – w Kaliszu i Poznaniu i w obu wykazano nieprawidłowości podczas kontroli służb.

Do nieoficjalnych informacji dotarł Onet, który powołuje się na źródła zbliżone do prokuratury. Miłosz S., zatrzymany po tragicznych wydarzeniach z Koszalina mieszkaniec Wielkopolski miał być właścicielem także dwóch innych escape roomów na terenie województwa wielkopolskiego.

Zdaniem Onetu, pierwszy znajdował się w Kaliszu i został zamknięty z uwagi na „liczne uchybienia”. Z kolei drugi lokal mieści się w Poznaniu, a za wykazane uchybienia właściciel został ukarany mandatem i zobowiązany do usunięcia zaniedbań.

Do tragicznych wydarzeń w escape roomie w Koszilinie doszło 4 stycznia. W pożarze zginęło pięć 15-latek, a 25-letni pracownik lokalu został poważnie ranny. Nastolatki zmarły w wyniku uduszenia po tym, jak nie mogły wydostać się z pokoju zagadek. Pracownikowi drogę do ich drzwi odciął ogień, a w pomieszczeniu nie było innej drogi ewakuacyjnej.