W pierwszym tygodniu kwietnia biegacze ponownie przystąpią do Biegu Europejskiego i zgodnie ze zwyczajem kultywowanym od 2015 roku, będzie mu towarzyszył motyw przewodni jednego z państw Unii Europejskiej – tym razem Hiszpanii. Oficjalny patronat hiszpańskiej ambasady w Polsce jest dodatkową okazją do świętowania 100 lat od ponownego nawiązania stosunków dyplomatycznych między Polską a Hiszpanią. Uczestnicy dziesięciokilometrowego biegu przystąpią do rywalizacji ubrani w specjalne koszulki z grafiką nawiązującą do państwa położonego na Półwyspie Iberyjskim.
Dyrektor biegu, Andrzej Krzyścin, podkreśla, że taki patronat zwiększy prestiż wydarzenia i może zwrócić uwagę mieszkających w kraju Hiszpanów.
Start i meta biegu znajdzie się na gnieźnieńskim rynku, a trasa będzie prowadzić w całości przez ulice miasta, składając się z dwóch pętli. Nie ma być ona szczególnie trudna, dlatego będzie to okazja dla tych, którzy chcą pobić swój życiowy rekord na dystansie dziesięciu kilometrów. Na starcie zjawią się czołowi biegacze, między innymi maratończyk Arkadiusz Gardzielewski, który już dwukrotnie wygrywał Bieg Europejski. Krzyścin podkreśla jednak, że liczy też na udział debiutantów.
Do tej pory rekord trasy należy do Kenijczyka Simona Kasimilli, który już w 2003 roku, czyli podczas pierwszej edycji, osiągnął czas 28:26. Wśród kobiet najlepsza jak na razie jest Izabela Trzaskalska, która w 2017 roku osiągnęła wynik 33:21.
Na bieg można zapisać się za pośrednictwem strony internetowej. Początkowo za udział w biegu trzeba było zapłacić 55 złotych, lecz po przekroczeniu liczby 500 uczestników kwota ta wzrosła do 65 złotych. Aktualnie zapisanych jest niecałe 600 osób, ale po przekroczeniu granicy tysiąca cena zapisu wzrośnie o kolejne dziesięć złotych. Wyjątek stanowią osoby powyżej 65. roku życia, która do końca stycznia mogą się zgłosić na start za 35 złotych. Limit uczestników ustalono na 1500.
W poprzednich edycjach motywami przewodnimi Biegu Europejskiego były takie kraje jak Niemcy, Dania, Włochy czy Francja.