Od pięciu lat pani Magda walczy o życie z glejakiem, który w ostatnich miesiącach osiągnął IV, czyli najwyższy stopień złośliwości. Sposoby leczenia stosowane w Polsce nie mają szans z chorobą – guz rośnie każdego dnia. Rodzina i bliscy, w tym kilkuletnia córka nie poddają się jednak i zdecydowali się na konsultacje medyczne w Kolonii, gdzie specjaliści mają określić, czy jest szansa na uratowanie 34-latki.
Konsultacje odbyły się 14 stycznia. Konieczne było zorganizowanie zbiórki pieniędzy na transport medyczny. Za dwa tygodnie, 31 stycznia, konsylium lekarskie wyda opinię, która może brzmieć jak wyrok. Lekarze określą, czy są w stanie pomóc i uratować panią Magdę.
W przypadku pozytywnej opinii, leczenie rozpocznie się już 4 lutego. Problemem pozostaje jednak kwestia finansowa. By rozpocząć leczenie, rodzina będzie potrzebowała około 55 tysięcy euro, czyli około 240 tysięcy złotych na pierwszy cykl zabiegów. Do tego około 10 tysięcy złotych na transport medyczny. Choć życie jest bezcenne, to w tym przypadku niewątpliwie wymaga dużych nakładów pieniędzy. Bliscy pani Magdy nie są w stanie samodzielnie zabezpieczyć takiej kwoty.
Właśnie dlatego powstała zbiórka pieniędzy, która odbywa się na portalu Siepomaga. Do celu brakuje jeszcze ponad 200 tysięcy złotych, a termin upływa 31 stycznia. Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata, która może uratować życie pani Magdy.