Trwa okienko transferowe. Na jakie wzmocnienia zdecydowali się działacze Lecha Poznań?

Przygotowania Lecha Poznań do kolejnej części sezonu ruszyły pełną parą, ale działacze klubu również nie próżnują i pracują nad wzmocnieniami.

Runda jesienna pozostawiła w Poznaniu mieszane uczucia, choć drużyna zaczęła prezentować się nieco lepiej pod wodzą Adama Nawałki. Teraz były selekcjoner reprezentacji Polski ma szansę przebudować skład zgodnie ze swoimi pomysłami ze względu na trwające okno transferowe.

Pierwszego „wzmocnienia” szkoleniowiec dokonał jeszcze przed rozpoczęciem okna, kiedy to włączył do pierwszego zespołu 16-letniego Jakuba Kamińskiego. Był to wyraźny sygnał, że także Nawałka zamierza korzystać z bogatej w talenty akademii „Kolejorza”, choć wiadome było, że nastolatek będzie musiał jeszcze poczekać na swoją szanse.

Okno transferowe Lech na dobre rozpoczął kilka dni temu, sprowadzając Juliusza Letniowskiego. 20-latek był jednym z wyróżniających się talentów z I Ligi, a ekipa z Bułgarskiej zapewniła sobie współpracę z ofensywnym pomocnikiem do 30 czerwca 2022 roku z opcją przedłużenia umowy o kolejny rok. Bytovia Bytów zarobiła na transakcji około 300 tysięcy złotych.

Jak na razie Letniowski jest jedynym nabytkiem Lecha, lecz trwają prace nad kolejnymi transferami. Niedawno pojawiły się informacje, iż klub kontaktował się w sprawie Zorana Arsenicia z Wisły Kraków. Piłkarz rozwiązał swoją umowę ze zmagającą się z problemami finansowymi „Białą Gwiazdą” i wkrótce ma podjąć decyzję w kwestii swojej przyszłości. Na ten moment wiele wskazuje jednak na to, że trafi on do Jagielloni Białystok.

Sytuacja w Wiśle mogłaby być dobrą okazją na stosunkowo tanie wzmocnienia, ale wygląda na to, że sam Nawałka nie chce korzystać na problemach swojego byłego klubu. Miał on podjąć decyzję o „niepodbieraniu” krakowianom piłkarzy.

W ostatnich tygodniach w mediach pojawiały się informacje na temat zainteresowania Lecha bramkarzem Górnika Zabrze, Tomaszem Loską. Z Belgii dochodziły z kolei doniesienia o chęci sprowadzenia Cyriela Dessersa z Utrechtu. Napastnik miał otrzymać wolną rękę na poszukiwanie nowego pracodawcy.

Lech chciałby wzmocnić też środek obrony, a w gronie kandydatów, według dobrze poinformowanego w sprawach transferowych użytkownika Twittera janekxa89, mają znajdować się Nemancja Mitrović z Jagielloni oraz Aleksander Sedlar z Piasta Gliwice. Priorytetem jest jednak sprowadzenie stopera z zagranicy i obecnie trwają nad tym prace.

W międzyczasie kilku zawodników szykuje się do opuszczenia stolicy Wielkopolski. Kontrakt za porozumieniem stron rozwiązał Dioni Villalba, który po nieudanej przygodzie w Polsce zdecydował się na powrót do Hiszpanii. Z klubem pożegnać się może Mihai Răduţ, a możliwe, że odejdzie również Maciej Gajos.

Zimowe okno transferowe w Polsce potrwa do 28 lutego.