Podczas kontroli policji podał dane kolegi, może mieć duże problemy

Nie uniknie odpowiedzialności kierowca samochodu ciężarowego zatrzymanego do kontroli przez policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego. Podczas legitymowania siedzący za kierownicą mężczyzna posłużył się danymi swojego kolegi. 32-latek miał świadomość, że wsiadł za kierownicę auta pomimo orzeczonego sądowego zakazu kierowania pojazdami. Konsekwencje poniósł również, właściciel pojazdu, który udostępnił swój samochód osobie bez uprawnień.

27 grudnia policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu ciężarowego. Podczas kontroli kierujący oświadczył, że nie posiada przy sobie żadnych dokumentów potwierdzających jego tożsamość, ale poda wszystkie potrzebne dane ustnie. Funkcjonariusze sprawdzili przekazane przez kierowcę personalia w dostępnych bazach informatycznych. Szybko okazało się, że mężczyzna nie jest 37-latkiem, za którego się podaje.

Policjanci zdecydowali o przewiezieniu kierującego do Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, celem ustalenia jego tożsamości. W trakcie doprowadzenia mężczyzna przyznał, że podał dane osobowe swojego kolegi, których nauczył się na pamięć. Podczas kontroli podał dane kolegiPróbował w ten sposób uniknąć odpowiedzialności karnej za kierowanie pojazdem pomimo orzeczonego przez sąd zakazu. Sądził, że policjanci nie będą w stanie ustalić jego prawdziwych danych.

W związku z popełnionym wykroczeniem, czyli umyślnym wprowadzeniem w błąd policjantów co do swojej tożsamości, 32-latek został ukarany mandatem karnym. Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za popełnione przestępstwo. Już wkrótce usłyszy zarzut w związku ze złamaniem sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Za to przestępstwo grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.