Leonard Rosadziński – introligator, bibliofil, poszukiwacz rzeczy niezwykłych

Swoją przygodę z kolekcjonowaniem książek rozpoczął już w wieku 15 lat. Wcześniej zauroczony bajkami czytanymi przez dziadków, pragnął poznawać świat z kartek papieru, przemierzając z dziadkami księgarnie czy też organizowane w tamtych czasach, kiermasze książek.

Na początku swojej drogi bibliofila, pozyskiwał książki przygodowe i historie oparte na faktach, pisane przez ówczesnych reporterów, poszukiwał także wydań popularno-naukowych,co powiększyło zbiór do ponad pięciuset egzemplarzy. Już jako dorosły czynny zawodowo mężczyzna posiadający pokaźne zbiory, postanawia co niektóre zniszczone egzemplarze oddaćdo introligatora. Bariera ekonomiczna, jest przyczynkiem, wręcz impulsem do zajęcia się oprawianiem zniszczonych okładek książek tak ważnych dla każdego kolekcjonera. Lata doświadczeń i zdolności manualne pozwalają na wykonywanie niepowtarzalnych „arcydzieł” sztuki introligatorskiej, dla własnej przyjemności jak i na zamówienie. Niektóre prace wykonane przez Pana Leonarda pochłaniały nieraz trzy miesiące pracy przez osiem godzindziennie z wymaganymi przerwami technologicznymi, jak w przypadku liczącej osiemset stron księgi z XVIII wieku.

Pasja i mistrzostwo w oprawianiu, było też przyczynkiem do otwarcia MuzeumIntroligatorstwa, gdzie były eksponowane maszyny introligatorskie zbierane przez piętnaście lat, a pozyskane z zamykanych drukarni. Oprócz maszyn introligatorskich eksponowane były także prace introligatorskie wykonane przez zaprzyjaźnionych introligatorów Pana Leonarda, oraz własne. Pasja oprawiania książek zaowocowała wydaniem pozycji „GINĄCE RZEMIOSŁO. ŚLADAMI POZNAŃSKICH INTROLIGATORÓW” autorstwa Pana Leonarda,uznaną pozycją o introligatorach i ich działalności.

Poza introligatorstwem, Pan Leonard całe swoje dotychczasowe życie poświęcał na kolekcjonowanie książek, które teraz można uznań za unikatowe, drogie sercu każdego kolekcjonera. Swoją pasję kolekcjonowania przedstawił w sposób przejrzysty, wręcz mistrzowski w następnej swojej publikacji „POSZUKIWACZ, CZYLI NIEZWYKLI LUDZIE ISTARE KSIĄŻKI, publikacja gorąco polecana każdemu poszukiwaczowi.

Publikacje te nie zastąpią bezpośredniego kontaktu z Panem Leonardem, świetnym gawędziarzem a zarazem „fachowcem” w poszukiwaniu i przywracaniu naszej przeszłości zamkniętej w pięknych oprawach godnych mistrzów średniowiecznej Europy.