Pierwsza z sytuacji dotyczy mieszkania w Baranowie, w gminie Tarnowo Podgórne. Problemy finansowe z jakimi borykało się małżeństwo Gabriela i Tadeusz S. wykorzystało dwóch mężczyzn reprezentujących biuro finansowe. Udzielili oni kilku prywatnych pożyczek po kilka tysięcy złotych.
Wykorzystując niezaradność życiową i brak wiedzy prawniczej ofiar, sprawcy namówili ich do podpisania umowy sprzedaży mieszkania. Jak przekonywali, miała być ona sporządzona jedynie do celów kredytu, jaki obiecali zorganizować.
Umowa została sporządzona w jednej z poznańskich kancelarii notarialnych, gdzie notariusz działająca w zmowie z mężczyznami, odczytała jedynie fragment umowy, ograniczając swoje obowiązki niemal jedynie do wskazania miejsca, w którym należy złożyć podpis.
Małżeństwo było przekonane, że umowa jest formalnym zabezpieczeniem pożyczki, a nie sprzedażą mieszkania. Nie otrzymali również kwoty sprzedaży lokalu, jaka wynikała z umowy. Sprawcy sprzedali mieszkanie innej osobie.
Gdy wobec mieszkania prowadzone było postępowanie egzekucyjne, Prokuratura Okręgowa złożyła wniosek do Sądu o zwolnienie z egzekucji, co pozwoliło na zablokowanie działań komorniczych. Następnie prokurator wystąpił z pozwem o uregulowanie stanu prawnego mieszkania zgodnie ze stanem faktycznym wskazują, że zawarta umowa sprzedaży była sprzeczna z ustawą, a tym samym nieważna. Sąd Rejonowy przychylił się do wniosku, dzięki czemu małżonkowie odzyskali swoje mieszkanie.
Podobna sytuacja miała miejsce na os. Piastowskim w Poznaniu. Tam również dwóch mężczyzn wykorzystało stan zdrowia i niezaradność życiową właścicielki nieruchomości. Sprawcy udzielili kobiecie pożyczki, a następnie nakłonili do podpisania takiej samej umowy sprzedaży mieszkania w tej samej kancelarii notarialnej. Następnie, podobnie jak w przypadku małżeństwa z Baranowa, lokal został sprzedany innej osobie.
Tutaj także działania podjęła Prokuratura Okręgowa w Poznaniu występując z pozwem o uregulowanie stanu prawnego mieszkania zgodnie ze stanem rzeczywistym. W tym przypadku Sąd również podzielił zdaniem Prokuratury i właścicielka odzyskała swoje lokum.
W obu przypadkach, nabywcą mieszkań była ta sama osoba. Oba wyroki w sprawie nieruchomości są już prawomocne.
Przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczy się postępowanie karne przeciw 40 osobom, które zajmowały się wyłudzeniami mieszkań w podobny sposób od różnych osób.