Pożar wybuchł około godziny 23:40 na terenie tartaku i firmy produkującej nieelektryczny sprzęt AGD. Według nieoficjalnych informacji ogień miał pojawić się w hali, w której składowane było drewno.
Sytuacja wymagała wezwania do pomocy zastępów min. Z Poznania i Wągrowca. Woda do akcji pobierana była z okolicznych stawów.
Cały czas trwa dogaszanie obiektu, a akcja może potrwać nawet do godzin popołudniowych w poniedziałek.