Żona prezydenta odpowiadała za wulgarne słowo wypowiedziane podczas demonstracji w miejscu publicznym. Sąd pierwszej instancji nakazał Joannie Jaśkowiak zapłatę grzywny.
Dzisiaj, Sąd Okręgowy zmienił wyrok sądu rejonowego uznając, że sytuacja została oceniona w oderwaniu od okoliczności i wydarzeń politycznych, w jakich padły wulgarne słowa. Tym samym, Joanna Jaśkowiak została uznana za niewinną.
Wyrok jest prawomocny.