.jpg)
.jpg)
Most we Wronkach został zamknięty decyzją Wielkopolskiego Inspektora Nadzoru Budowlanego dwa tygodnie temu. Jak tłumaczono, stan techniczny obiektu zagraża bezpieczeństwu użytkowników.
Sytuacja mocno utrudniła codzienność mieszkańców i przedsiębiorców, ponieważ jest to jedyna przeprawa przez Wartę we Wronkach.
W środę, 12 września, Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich otrzymał ekspertyzę wykonaną przez specjalistów z Instytutu Inżynierii Lądowej Politechniki Poznańskiej. Jak określono, „nie stwierdzono stanu bezpośrednio grożącego awarią mostu we Wronkach”.
Ogólny stan obiektu został określony jako „dobry”, choć wyjątkiem jest przyczółek od strony Wronek. Stwierdzono uszkodzenia w konstrukcji i podporach, jednak nie zagrażają one zmniejszeniem nośności obiektu.
Potwierdzono także ruchy masowe skarp, które przyczyniają się m.in. do powstawania pęknięć i szczelin w nasypie na przyczółku, co z kolei powoduje uszkodzenie chodnika. Podkreślono, że ruchy mas ziemnych negatywnie wpływają na most, w szczególności na stateczność przyczółka.
W kwestii wyboczenia balustrady ustalono, że jest to efekt nagrzania konstrukcji.
W dokumencie wskazano, że nie stwierdzono stanu bezpośrednio grożącego awarią mostu, a prowadzony monitoring wskazuje, że skarpy i obiekt są aktualnie stabilne.
Zaznaczono jednak, że stan ten może zostać szybko zachwiany z uwagi na zmianę gruntu oraz oddziaływanie skarpy Warty, gdzie stwierdzono występowanie osuwiska. Negatywnie na stan obiektu mogą wpływać również dynamiczne oddziaływania ciężkich pojazdów.
W związku z otrzymaną ekspertyzą, Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich chce zwrócić się do Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o podjęcie decyzji co do dalszego sposobu funkcjonowania i użytkowania mostu.