Bagaż pozostawiony bez opieki powodem ewakuacji na poznańskim lotnisku

Po raz kolejny pozostawiony bez opieki bagaż był powodem podniesienia alarmu na poznańskim lotnisku Ławica. W środowe popołudnie konieczna była ewakuacja. Akcja spowodowała duże utrudnienie w wylocie samolotu do Londynu.

Każdy pozostawiony bez opieki bagaż na lotnisku czy dworcu jest traktowany jako możliwe zagrożenie. Nie inaczej jest na poznańskiej Ławicy, gdzie za każdym razem najpierw kilkukrotnie wzywany jest właściciel pakunku, a w przypadku braku szybkiej odpowiedzi, podejmowane są kroki związane z wszczęciem odpowiednich procedur bezpieczeństwa.

W środę, w godzinach popołudniowych zauważono pozostawiony bez opieki bagaż. Pomimo wielokrotnego wzywania do odbioru, nikt się po niego nie zgłosił.

Na miejsce skierowano patrol pirotechniczno-interwencyjny.  Po wstępnym rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym podjęto decyzję o ewakuacji około 150 osób z terminala lotniska.

Bagaż został prześwietlony, a także sprawdzony przez psa szkolonego do wykrywania materiałów wybuchowych.

Gdy nie stwierdzono zagrożenia zakończono akcję minersko-pirotechniczną i rozpoczęto ustalanie osoby odpowiedzialnej za zamieszanie. Szybko udało się stwierdzić, że torba należała do 34-letniej mieszkanki Wielkopolski.

Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych.

Działania oraz ewakuacja spowodowały duże opóźnienia w wylocie samolotu do Londynu.