Futuro Open Air ukaże ciemną stronę technologicznego świata

Kto wyobraża sobie życie bez smartfona i Internetu niech pierwszy rzuci kamień… W dzisiejszych czasach trudno znaleźć osobę, która potrafiłaby sobie poradzić w rzeczywistości bez udogodnień, a Futuro Open Air pokaże jakie skutki może przynieść zatracenie się w technologicznym świecie.

Jutro, czyli w czwartek o godzinie 20:30 ruszy Futuro Open Air – pokaz filmów krótkometrażowych, organizowany w plenerze w Przystani Sztuki.

Wszystkie wyświetlane filmy będą przedstawiały wpływ nowych technologii na życie ludzkie, gdy telefon stał się nieodzownym elementem każdego poranka i wolnej chwili a internet miejscem spotkań i zabawy. Sześć filmów będzie przedstawiać, jakie spustoszenie wnoszą nasze życie media społecznościowe poprzez tony informacji przetaczające się przez nasz umysł, który nigdy nie zwalnia.

Na początku wyświetlony zostanie „Life Cycles” – 4 minutowy film opowiadający o codziennej rutynie i rozproszeniu. Kolejny w kolejce jest „À Distance” z 2017 roku, mówiący o tym jak jeden niewłaściwy ruch może zmienić czyjeś lub nasze życie. Następnie na ekranie zagości „Fomo Sapiens”, mocna pozycja mówiąca o lęku przed pominięciem. „I Know You from Somewhere”, czyli siła virali, które stają się czasami bronią teraźniejszego świata.

Później przyjdzie czas na 14 minutowy dokument na „I WAS WINNER” – mowa tu o internetowych awatarach oraz trzech osobach ukrywających się za nimi. Pokaz zwieńczy „I want Pluto to be a planet again” i opowieść o zakazanej miłości.

Wstęp na wydarzenie jest całkowicie darmowy, a czas trwania wszystkich filmów to 70 minut.