Północna nitka mostu Lecha znika z krajobrazu Poznania. Trwa rozbiórka obiektu

Północna część mostu Lecha znika na oczach mieszkańców. Trwa rozbiórka obiektu będącego w złym stanie technicznym. Nowa przeprawa przez Wartę ma być gotowa na początku 2020 roku.

Most Lecha został wybudowany w latach 50. XX wieku. Od tego czasu, przez ponad 60 lat nie przeszedł poważnego remontu.

Północna nitka mostu była w tak złym stanie technicznym, że konieczna była jej natychmiastowa modernizacja. Zdecydowano się rozebrać istniejący most i wybudować w tym miejscu nowy obiekt. Gdy północna nitka będzie gotowa, prace remontowe rozpoczną się na nitce południowej.

Trwa demontaż stalowej konstrukcji mostu. Obiekt ma sześć betonowych filarów, z których dwa umocowane są w nurcie Warty, natomiast pozostałe cztery na terenach zalewowych.

Nowy most ma być oparty o konstrukcję stalową zespoloną płytą żelbetonową. Nie będzie podpór w rzece, a przęsło nad nurtem będzie miało ponad 100 metrów długości.  Cały most będzie miał prawie 236 metrów długości. Znajdą się tam trzy pasy jezdni o szerokości 3,5 metra każdy, ścieżka rowerowa o szerokości 2 metrów i chodnik na 1,5 metra.

Zgodnie z umową ruch kołowy ma zostać przywrócony w styczniu 2020 roku, natomiast wszystkie prace związane z północną nitką mostu zakończyć się mają pod koniec czerwca 2020 roku.

Inwestycja ma kosztować 53 miliony złotych.