.jpg)
.jpg)
Placówka u zbiegu ul. Umultowskiej, Zagajnikowej i Ślazowej to jedna z największych inwestycji oświatowych ostatnich lat w Poznaniu. To odpowiedź na zapotrzebowanie na nową szkołę i przedszkole w tej części Poznania.
Północne osiedla miasta stale się rozbudowują, a wielu nowych mieszkańców to osoby z dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym. Istniejące w okolicy placówki nie były już w stanie zapewnić miejsc dla tak dużej ilości podopiecznych.
„Tego typu działania zawsze będą mogły liczyć na wsparcie nie tylko rad osiedli, ale też rady miasta. Odbywa się to ponad podziałami politycznymi. Ważne, aby rozwiązywać problemy mieszkańców, a nie zajmować się nic nie wnoszącymi sporami politycznymi. Na tym polega samorząd”
W skład zespołu szkolno-przedszkolnego wchodzi Przedszkole numer 193 i Szkoła Podstawowa numer 93. Docelowo opiekę i naukę znajdzie tam około 700 dzieci. Od września naukę rozpocznie tam około 150 przedszkolaków i 440 uczniów szkoły podstawowej.
Skąd taka różnica? W tym roku szkolnym uruchomione zostaną cztery klasy pierwsze, po jednej klasie drugiej i trzeciej, trzy klasy czwarte, dwie klasy piąte i szóste oraz jedna klasa siódma. Wynika to z procesu rekrutacji i przenosin do nowej placówki. Klasyczny nabór obowiązywał jedynie klasy pierwsze. Rodzice dzieci ze starszych lat musieli liczyć na to, że uda się zebrać wystarczająco dużą ilość uczniów do utworzenia nowej klasy w starszym roczniku – dopiero wówczas możliwe było przeniesienie.
Budowa placówki rozpoczęła się w maju ubiegłego roku i trwała nieco ponad rok. Prace budowlane zakończyły się na początku lipca 2018 roku, a 17 sierpnia budynek został oficjalnie przekazany do dyspozycji Wydziału Oświaty UMP.
Na trzech kondygnacjach znalazły się 24 sale lekcyjne i 6 oddziałów przedszkolnych, a także świetlica, biblioteka i czytelnia. Wybudowano nowoczesną salę gimnastyczną, wielofunkcyjne boisko, plac zabaw, boisko do piłki nożnej oraz bieżnię ze skocznią.
W budynku zastosowano m.in. energooszczędne oświetlenie, instalację solarną i wentylację z odzyskiem ciepła. Całość jest w pełni przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Zespół ma jednak służyć nie tylko dzieciom i młodzieży. Według założeń, ma stać się także centrum oświatowo-kulturalnym.
„Szkoła powinna żyć także popołudniami. Planujemy szereg zajęć pozalekcyjnych, tak aby rodzice nie musieli wozić dzieci w odległe części miasta. O tym, jakie to będą zajęcia zdecydują oni sami. Dzieci będą mogły też korzystać z obiektów sportowych UAM. Co więcej, pomyśleliśmy też o osobach trochę starszych. W czasie gdy dzieci będą zajęte, równolegle będą mogły odbywać się zajęcia dla rodziców. Chcemy połączyć w tej szkole nowoczesność, pasje i tradycje. Jako historyk cieszę się, że ta ostatnia będzie powstawać na naszych oczach, stanie się naszym udziałem”
Przed budynkiem zaplanowano 55 miejsc postojowych, a wkrótce teren wokół szkoły ma zostać także oświetlony.