Co dalej z Gran Turismo Polonia? Poznań straci imprezę?

Sytuacja z soboty na motoryzacyjnym wydarzeniu Gran Turismo Polonia w Poznaniu nie daje o sobie zapomnieć. Oficjalne przekroczenie norm głośności układów wydechowych samochodów poruszających się po torze było głównym powodem zakończenia imprezy.

Przedstawiciele Gran Turismo nie kryją zaskoczenia sytuacją.

„Staramy się wyjaśnić sprawę, wielu z nas zastanawia się czy to może być nasza ostatnia impreza na poznańskim torze. Nie wydaje mi się, że zgłoszenie o rzekomym przekroczeniu normy głośności było przypadkowe. […] Podstawową kwestią będzie rozwiązanie problemu z Automobil Klub Wielkopolska. […] W piątek mierzona była głośność wszystkich samochodów, niektóre z nich nie były od razu dopuszczone do ruchu po nitce toru, oczywiście nie jeździły te auta które nie były dozwolone do ruchu. To Klub wypuszcza auta na tor i osoby do tego przeszkolone, nie żaden z organizatorów. Naprawdę byliśmy skorzy do współpracy.”

Marcin Jellinek, Rzecznik Prasowy Gran Turismo

Automobil Klub Wielkopolska, który zarządza Torem Poznań, broni się, że nie została przerwana cała impreza tylko same jazdy po torze. W argumentacji Klubu pojawił się zarzut nieprzestrzegania zapisów umowy o normach głośności, która wynosiła 96 dB.

„Wiele samochodów nie przechodziło pozytywnie badań głośności. Niektóre z nich przekraczało 105-110 dB, a rekordzista 120 dB. Kilkanaście razy została przerywana sesja wyścigu i pojawiała się czerwona flaga co było jednoznaczne ze zdjęciem nogi z pedału gazu i powolnym udaniu się do boxów. […] Gran Turismo to zupełnie coś innego niż wyścig, to impreza rekreacyjna. […] Jestem gotów stwierdzić, że nie wszystkie z nich były przystosowane do jazdy po ulicach, ponieważ niektóre z nich nie miały rejestracji. […] Nie jestem w stanie powiedzieć, który też z nich był najgłośniejszy, natomiast ważne jest to iż nie było dobrej woli do współpracy ze strony uczestników, prosiliśmy ich o wolniejszą jazdę i nie włączanie trybu „SPORT””

Wojciech Bartz, przedstawiciel Automobil Klub Wielkopolska

W sprawie głos zabrał także Urząd Miasta Poznania, który zaprzeczył pojawiającym się plotkom o udziale Urzędu w przerwaniu imprezy. W komunikacie podkreślono, że decyzję podjął zarządca Toru Poznań, czyli Automobil Klub Wielkopolska, a Wydział Ochrony Środowiska nie odebrał skarg dotyczących przekroczenia norm hałasu, ani nie przeprowadzał pomiarów poziomu hałasu podczas trwania imprezy.

Poznaniacy nie kryli swojego zawodu z powodu zakończenia 14. edycji eventu i zamknięcia toru w taki sposób. Co ciekawe, na innych torach na świecie nigdy nie doszło do przedwczesnego zakończenia imprezy z powodu przekroczenia norm hałasu.

Pod znakiem zapytania stoją kolejne edycje Gran Turismo Polonia oraz miejsce, w którym będą się odbywać. Istnieje możliwość, że kolejna impreza zostanie przeniesiona do innego miasta.