Umówili się z sąsiadem i zgłosili fikcyjną kradzież samochodu. W więzieniu mogą spędzić kilka lat

Kara do 8 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom i kobiecie oskarżonym o fikcyjne zgłoszenie kradzieży i składanie fałszywych zeznań. Cała trójka zamieszana jest w zgłoszenie fikcyjnej kradzieży samochodu osobowego.

Poznańscy policjanci rozpoczęli pracę nad sprawą 1 czerwca, gdy mieszkaniec Lubonia zgłosił kradzież samochodu marki Audi A5, wartego około 150 tysięcy złotych. Mężczyzna twierdził, że pojazd został skradziony z posesji podczas jego nieobecności, gdy przebywał z partnerką poza granicami Polski.

Funkcjonariusze od początku mieli wątpliwości co do prawdziwości jego zeznań i przebiegu zdarzeń. W trakcie wykonywania czynności ustalono, że zgłoszenie o kradzieży jest fałszywe, a w sprawę zamieszani są również partnerka oraz sąsiad właściciela samochodu.

Okazało się, że mężczyzna umówił się z sąsiadem, że podczas gdy on wyjedzie z partnerką, sąsiad, któremu dał kluczyki od pojazdu, zabierze samochód sprzed domu w inne miejsce. Po powrocie właściciel zgłosił kradzież pojazdu. O sprawie wiedziała jego partnerka, która złożyła fałszywe zeznania.

Już trzy dni po zgłoszeniu, poznańscy policjanci zatrzymali całą trójkę, w wieku 35-45 lat. Podejrzani usłyszeli zarzuty zeznania nieprawdy i fikcyjnego zgłoszenia kradzieży. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów.

Wobec zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego i dozoru policyjnego. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.