Prokuratura podjęła decyzję w sprawie wykolejenia tramwaju na al. Marcinkowskiego

Poznańska prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa w sprawie zdarzenia do jakiego doszło na skrzyżowaniu ul. Podgórnej i al. Marcinkowskiego w styczniu 2018 roku. Wówczas, tramwaj linii numer 23 wypadł z torowiska, wjechał na chodnik i uderzył w zaparkowane pojazdy oraz witrynę sklepową.

Postępowanie prowadzone było w sprawie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu wielu osób i mieniu w wielkich rozmiarach.

Do wypadku doszło 4 stycznia na skrzyżowaniu al. Marcinkowskiego i ul. Podgórnej, gdzie dla tramwajów obowiązuje ograniczenie prędkości do 15 km/h. Tramwaj linii numer 23 wypadł z szyn jadąc na wprost i przejeżdżając przez pas zieleni, uderzył w zaparkowane pojazdy, a następnie wjechał na chodnik i uderzył w witrynę sklepową.

Ustalono, że w chwili zdarzenia w tramwaju znajdowało się trzech pasażerów, w sklepie przebywała jedna osoba, a chodnikiem szły dwie osoby, które uciekły przed nadjeżdżającym pojazdem. Nikt, poza motorniczym, nie został poszkodowany.

W toku postępowania ustalono, że motorniczy zasnął w trakcie jazdy, przez co prowadzony przez niego pojazd jechał z prędkością o ponad 30 km/h większą niż jest to dozwolone na tej trasie.

Mężczyzna był trzeźwy, a warunki pogodowe, stan torowiska i pojazdu były dobre.

Prokuratura podjęła decyzję o umorzeniu śledztwa prowadzonego w tej sprawie. Jak podano w uzasadnieniu, nie ma przesłanek do takiej klasyfikacji czynu.

„Dla zaistnienia przestępstwa z art. 173 § 2 k.k. (nieumyślne sprowadzenie katastrofy w komunikacji) nie wystarcza samo ustalenie, że motorniczy nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym – konieczne jest wypełnienie pozostałych znamion tego czynu zabronionego. W szczególności dla przyjęcia zaistnienia katastrofy muszą wystąpić realne skutki i to poważnych rozmiarów w zakresie mienia w wielkich rozmiarach lub zdrowia i życia wielu osób. W tej sprawie taka sytuacja nie zaistniała. Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdził naruszenia konstrukcji budynku, wysokość strat oszacowano na łączną kwotę 75.560,00 zł (co nie jest mieniem w wielkich rozmiarach w rozumieniu przepisów kodeksu karnego) , żadna z sześciu osób znajdujących się w stanie zagrożenia nie odniosła obrażeń.”

Prokuratura Poznańska

Materiały zgromadzone w toku postępowania zostaną przekazane policji, celem wszczęcia postępowania o wykroczenie.