Strona główna » Blog » Wiadomości » ZTM wprowadza zmiany w sprzedaży biletów na liniach podmiejskich. Pasażerom pomysł się nie podoba
ZTM wprowadza zmiany w sprzedaży biletów na liniach podmiejskich. Pasażerom pomysł się nie podoba
Od 1 kwietnia, w autobusach linii podmiejskich ZTM, gdzie kierowcy sprzedają bilety, będzie można zakupić jedynie te 10- i 40-minutowe i tylko za odliczoną kwotę. Takie rozwiązanie nie podoba się wielu pasażerom.
Do tej pory, kierowcy na liniach podmiejskich ZTM mogli drukować bilety 10-, 40-minutowe (jeden przejazd), 24-godzinne, 48-godzinne i 72-godzinne. Od 1 kwietnia, pasażerowie będą mogli kupić jedynie te dwa pierwsze i tylko za odliczoną kwotę. Wyjątkiem będą sytuacje, gdy kierowca będzie posiadał drobne, by wydać resztę z innej kwoty.
ZTM tłumaczy, że takie rozwiązanie pozwoli na ograniczenie czasu postoju na przystankach, gdy więcej pasażerów kupuje bilet u kierowcy.
Pomysł nie przypadł do gustu pasażerom linii podmiejskich. Napisały do nas pani Dorota oraz pani Monika.
W podobnym tonie wypowiada się pani Monika.
Obie panie zwracają uwagę na brak alternatywnego rozwiązania. ZTM przypomina o możliwości kupienia biletu wcześniej, jednak nasze czytelniczki zwracają uwagę na problem z dostępnością.
Pani Monika, która kursuje głównie po strefie B, ma jeszcze większy problem, bo żeby kupić „zapas” biletów całodobowych, musiałaby najpierw specjalnie pojechać do Poznania.
Alternatywą może być korzystanie z karty PEKA. ZTM zauważa, że za równowartość biletu 40-minutowe (4,60 złotych), można przejechać 36 przystanków. Pani Dorota zwraca jednak uwagę na fakt, że… to nie wystarczy, by dojechać do Poznania.
Możliwe jest również wykupienie biletów okresowych, jednak tutaj obie panie przyznają, że korzystając z autobusów kilka razy w tygodniu, a nie codziennie, byłoby to dla nich nieopłacalne.
Obie panie przyznają, że rozumieją problem wydłużania postoju na przystankach.
Pani Monika zauważa także inną kwestię:
Zarządzenie w sprawie zmian zostało podpisane przez Prezydenta Miasta 22 lutego 2018 roku. Na razie nie wiadomo, czy ZTM zdecyduje się na wprowadzenie korekty w zmianach.