Kto spotyka w Poznaniu dzika, ten…?

“Dzik jest dziki, dzik jest zły” – rymowanka, którą zna niemal każde dziecko, tłumaczy w obrazowy sposób, co zrobić, gdy spotykamy go na swej drodze. Co roku, poznańska straż miejska interweniuje około 2 tysięcy razy w sprawie dzikich i egzotycznych zwierząt na terenie miasta. Zdecydowana większość zgłoszeń dotyczy dzików, które pojawiają się w Poznaniu. Strażnicy przypominają, jak zachować się w sytuacji, gdy spotkamy to zwierzę na swojej drodze.

Dziki w Poznaniu najczęściej pojawiają się w okolicy terenów zalesionych – na Strzeszynie, Głuszynie czy Piątkowie, a także w okolicy Warty i Jeziora Maltańskiego. Zdarza się jednak, że zwierzęta spotykane są w innych rejonach miasta. Najczęściej, wabią je resztki jedzenia w przydomowych kontenerach na śmieci czy jedzenie zostawiane przez mieszkańców, chcących je dokarmić.

Straż miejska przypomina, że w przypadku spotkania dzikich zwierząt, nie należy się do nich zbliżać. Dzik, który nie jest sprowokowany, nie powinien zaatakować. Strażnicy przypominają, by nie płoszyć i nie szczuć zwierząt psami.

Przy bliskim spotkaniu, najlepiej spokojnie się wycofać, a następnie powiadomić służby. Straż Miejska przyjmuje zgłoszenia pod numerem 986. Każde jest weryfikowane i sprawdzane pod kątem ilości osobników w stadzie i kierunku przemieszczania się zwierząt.

Mundurowi przypominają również, by wyprowadzać psy na smyczy – w ten sposób, można uchronić swojego pupila, który może sprowokować dzika do ataku podbiegając do niego.

Poza dzikami, w Poznaniu pojawiają się także m.in. sarny, lisy, kuny i jelenie.