Fałszywe alarmy miały miejsce 9 i 11 stycznia 2018 roku. Za pierwszym razem, mężczyzna zadzwonił do jednej ze szkół na terenie Nowego Miasta i poinformował o ładunku wybuchowym podłożonym na terenie placówki, po czym szybko się rozłączył.
Policjanci namierzyli dzwoniącego po kilku godzinach od wykonanego połączenia. Został zatrzymany w mieszkaniu na terenie Nowego Miasta.
Drugi telefon został wykonany dwa dni później, przez inną osobę. Mężczyzna poinformował, że ładunki znajdują się na dworcach. W tym przypadku, zatrzymanie także miało miejsce już po kilku godzinach od zdarzenia.
Przy obu zgłoszeniach, służby natychmiast udały się w zagrożone miejsca, które dokładnie sprawdziły pod kątem materiałów wybuchowych. Alarmy okazały się być fałszywe.
Mężczyźni, w wieku 35 i 46 lat, usłyszeli zarzut fałszywego zawiadomienia o podłożeniu ładunku wybuchowego. Wobec jednego z nich zastosowano dozór policyjny, wobec drugiego – tymczasowy areszt. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności. Moga także zostać obciążeni kosztami akcji służb.