Zakończyły się testy aplikacji do wypożyczania hybrydowych samochodów. W przyszłym tygodniu wyjadą na poznańskie ulice

Zakończyły się trwające ponad miesiąc testy systemu wypożyczania samochodów z floty Easyshare. Już w przyszłym tygodniu, na poznańskie ulice wyjedzie 50 hybrydowych pojazdów. Docelowo, ma ich być 200.

Zaczęło się od listu intencyjnego, który firma Easyshare podpisała w listopadzie 2017 roku z Miastem, w sprawie stworzenia dla mieszkańców Poznania usługi współdzielenia samochodów. W poniedziałek, 15 stycznia, zakończyły się trwające ponad miesiąc testy systemu.

Z aplikacji skorzystało ponad 800 osób, które swoje uwagi przesyłały do firmy. Mają one pomóc w udoskonaleniu nie tylko samej aplikacji, ale i systemu. Użytkownicy przesyłali również pozytywne opinie, wśród których wiele dotyczyło komfortu jazdy, cichej pracy silnika i automatycznej skrzyni biegów.

Do wypożyczenia samochodu potrzebna jest rejestracja w aplikacji Easyshare. By to zrobić, należy posiadać aktualne prawo jazdy oraz kartę płatniczą. Po uzupełnieniu danych i zakończeniu rejestracji, można korzystać z aplikacji, która automatycznie wyszukuje najbliższy wolny samochód. Wystarczy go zarezerwować.

Na dotarcie do auta, użytkownik ma 15 minut. Samochód otwierany i zamykany jest przy pomocy aplikacji. Kluczyków nie ma – aby uruchomić pojazd, należy wcisnąć pedał hamulca i wcisnąć przycisk „Power”.

Minuta jazdy samochodem kosztuje 50 groszy, a każdy rozpoczęty kilometr – 80 groszy. W przypadku, gdy użytkownik zostawi samochód na chwilę i nie zakończy przejazdu, naliczana jest opłata 10 groszy za każdą minutę postoju.

Co z pewnością cieszy, to fakt, że kierowca nie ponosi kosztów parkowania w Strefie Płatnego Parkowania – opłaty ponosi firma, której Miasto udzieliło bonifikat abonamentu.

Samochody hybrydowe emitują o wiele mniej spalin i hałasu, przez co w mniejszym stopniu zanieczyszczają powietrze. Z kolei idea car-sharingu, czyli współdzielenia pojazdu, ma sprawić, że więcej osób zostawi swoje samochody w garażach, dzięki czemu, mniej samochodów będzie wjeżdżać do centrum miasta, co z kolei ma wpłynąć na rozładowanie korków na poznańskich ulicach.