Nowy blok operacyjny i oddział kardiochirurgii dziecięcej w poznańskim szpitalu – do zebrania pełnej kwoty na inwestycję brakuje niewiele

Pod koniec przyszłego roku lub na początku 2019 ma być gotowy nowy blok operacyjny i oddział kardiochirurgii dziecięcej przy ul. Szpitalnej w Poznaniu. Inwestycja obejmuje także modernizację trzeciego i czwartego piętra obecnego budynku szpitala. Do uzbierania pełnej, potrzebnej do realizacji inwestycji kwoty, brakuje około 200 tysięcy złotych.

Zbiórką pieniędzy na budowę zajmuje się Stowarzyszenie Nasze Serce. Trwa ona już niemal 18 lat i obecnie zbliża się do końca. Jak wyjaśniał podczas dzisiejszej konferencji prasowej profesor Michał Wojtalik, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej Akademii Medycznej w Poznaniu i prezes Stowarzyszenia, brakuje zaledwie 200 tysięcy złotych z potrzebnych trzech milionów.

Profesor wyjaśnił, że przez lata pojawiło się wielu fundatorów, którzy wsparli projekt bardzo wysokimi sumami – nawet po kilkaset tysięcy złotych, ale Stowarzyszenie bardzo liczy także na fundusze pochodzące z odpisu 1% podatku za obecny rok.

Jak dodała Elżbieta Smorawińska, która od lat działa charytatywnie, Stowarzyszenie otrzymało również deklarację ze strony Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jurek Owsiak obiecał, że Fundacja wyposaży obiekt, gdy będzie on już gotowy.

Nowy oddział i blok operacyjny, a także modernizacja obecnych jest bardzo potrzebna. Klinika Kardiochirurgii Dziecięcej ma jedynie około 150 metrów kwadratowych. Tymczasem, dzieci, które wymagają i dzięki rozwojowi medycyny mogą przejść operacje, jest pięć razy więcej niż w latach 70. czy 80.

Zabiegi i operacje odbywają się obecnie na małej przestrzeni, a na oddziale jednocześnie przebywać może zaledwie sześcioro dzieci. Nie ma także miejsca dla ich opiekunów, zwykle matek, ponieważ około 70% pacjentów to noworodki i niemowlęta, które potrzebują bliskości mamy. Rodzice śpią w nocy na karimatach rozłożonych między łóżeczkami.

Do Kliniki trafiają dzieci nie tylko z Wielkopolski, ale i z sąsiednich województw – lubuskiego i zachodniopomorskiego. Czas oczekiwania na operacje często wynosi około sześciu miesięcy. To zdecydowanie zbyt długo dla małych pacjentów i ich rodzin.

Nowy budynek ma zmienić warunki dla pacjentów i rodziców. Na powierzchni 1000 metrów kwadratowych znajdzie się o wiele większy niż obecnie blok operacyjny, a także zaplecze socjalne i miejsca dla rodziców, którzy będą mogli spać na rozkładanych fotelach.

Podczas konferencji prasowej, przedstawiono postęp budowy, która ma się zakończyć w sierpniu 2018 roku. Do użytku, obiekt ma być oddany pod koniec przyszłego roku lub na początku 2019.

Stowarzyszenie zbiera 3 miliony złotych. Do końca brakuje około 200 tysięcy. Resztę, czyli 58 milionów złotych dopłaca Ministerstwo Zdrowia.

Zbiórkę można wspierać zarówno poprzez przekazanie 1% podatku dochodowego jak i wpłacając dowolną kwotę. Szczegóły na temat akcji i możliwego wsparcia znajdują się na stronie internetowej Stowarzyszenia.