Adoptowany pies nie ma apetytu – co robić?

Daj czas psiakowi

To, że pies stracił apetyt w Twoim domu nie oznacza, że ma awersję do nowych właścicieli. Po prostu musi poznać nowe zapachy. Nawet, jeśli jadł w schronisku, miej to na uwadze, że był tam jakiś czas. W końcu każde stworzenie ma umiejętność dopasowania się do nowego otoczenia. Bardzo możliwe, że z czasem i Twój pies nabierze poczucia, że jest bezpieczny także w Twoim mieszkaniu. Daj mu czas, bądź cierpliwy. Otaczaj go ciepłem i opieką, a jeśli pies potrzebuje dystansu, uszanuj to.

Coś dobrego na zachętę

Psy wiele są w stanie rozpoznać po węchu. To ich najsilniej działający zmysł. Jeśli zakupisz dla swojego psa dobrej jakości karmę bez zbóż, możesz go zachęcić do zjedzenia zawartości miski. Pies wyczuje czy ma do czynienia z istnym smakołykiem, czy sztuczną, tanią karmą. Kolorowe kulki z popularnych psich karm przyciągają uwagę właściciela, ale nie psa. Pies zwraca uwagę na zapach i smak, a kolorów nie rozróżnia. Zwróć uwagę na to, że lepszej jakości karmy zazwyczaj są jednokolorowe. To nie przypadek, to oszczędność na rzeczach zbędnych, by móc skupić się na wyjątkowej jakości składzie karmy.

Miłość, miłość, miłość

Pokaż płochliwemu pieskowi, że go kochasz i pragniesz dla niego jak najlepiej. Dbaj o psiaka. Początkowo warto nawet wziąć kilka dni urlopu, żeby pies nie został sam w momencie, gdy będziesz w pracy. Niech Cię pozna i się do Ciebie przyzwyczai. Wyjdź z nim na spacer, pokaż okolicę, daj mu w spokoju obwąchać wszystko, co go interesuje. Macie niedaleko wybieg? Świetnie, może adoptowany piesek tęskni za ruchem. Pamiętaj jednak, że może bać się towarzystwa innych psów. Obserwuj jego reakcje. Z czasem pies nabierze ochoty zarówno na zabawę, towarzystwo, jak i jedzenie. Cierpliwości, a pies odwdzięczy się niewiarygodną miłością.

Artykuł został przygotowany przy współpracy z: sklepzkarmami.pl/

//