Inspekcja Handlowa sprawdziła sprzedawane ryby, wykazała wiele nieprawidłowości

Już w niedzielę, na stołach większości Polaków pojawią się ryby, w tym tradycyjny, wigilijny karp.  Na rynku jest dostępnych wiele towarów, ale konsumentom często trudno wybrać te najlepsze. Inspekcja Handlowa, na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadziła kontrole w sklepach, w których sprzedawane są ryby. Inspektorzy mieli wiele zastrzeżeń do jakości produktów.

Podczas kontroli sprawdzono 1020 partii ryb i przetworów rybnych w 161 sklepach oraz hurtowniach na terenie całego kraju. Badano jakość i oznakowanie ryb świeżych, mrożonych, wędzonych, owoców morza, konserw i marynat.

Nieprawidłowości znaleziono w 117 miejscach, czyli ponad 70% sklepów i hurtowni. Zakwestionowano ponad 38% produktów – 391 partii.

Najwięcej zastrzeżeń było do ryb mrożonych, szczególnie tych w glazurze – nieprawidłowości wykazano w ponad 64% partii tych produktów. Najczęstszym powodem była zawartość lodu o wiele wyższa niż zadeklarowana przez producenta. Oznaczało to, że klient kupował mniej ryby kosztem lodu.

Zastrzeżenia kontrolerów dotyczyły również wyglądu, zapachu i smaku mrożonek po ich przyrządzeniu.

Nieco lepiej wypadły ryby świeże, ale i tu zakwestionowano 52% partii. Najmniej uchybień wykazano przy rybach wędzonych – w nieco ponad 37% partii. Ponad 43% partii owoców morza także miało nieprawidłowości.

Wiele zastrzeżeń wykazano przy oznakowaniu ryb, dlatego zakwestionowano prawie połowę produktów sprzedawanych luzem. Brakowało informacji m.in. o miejscu połowu, producencie, warstwie glazury z lodu czy niektórych składnikach, w tym tych, które wywołują alergie.

Ponadto, w 12 sklepach znaleziono łącznie 21 partii produktów przeterminowanych – ryb mrożonych, wędzonych, smażonych kotletów z dorsza, marynat i konserw.

Łącznie, w całym kraju, nałożono 12 mandatów oraz 67 decyzji o karach pieniężnych.

UOKiK radzi, w jaki sposób wybrać dobrą rybę:

– przyjrzyj się dokładnie świeżym rybom. Powinny mieć przezroczysty śluz na skórze, wypukłe błyszczące oczy, jaskrawe skrzela
– im mniej glazury w mrożonce, tym lepiej. Dla ochrony ryby przed zepsuciem wystarczy 5% otoczki z lodu. Dlatego unikaj produktów, które mają  powyżej 10% glazury – po rozmrożeniu stracą na wadze
– sprawdź skład na opakowaniu lub wywieszce. Do ryb mrożonych czasem dodawane są związki fosforu po to, aby związać wodę. W efekcie kupujesz rybę, która ma mniej tkanki mięsnej.
-pamiętaj, że eskolar i kostropak oferowane jako „ryba maślana” zawierają woski, które mogą wywoływać dolegliwości żołądkowe. Dlatego te gatunki nie mogą być sprzedawane luzem, a na opakowaniach znajdziesz informacje o metodach ich przygotowania oraz ryzyku zachorowania
– upewnij się, że ryby nie są przeterminowane. Zwróć też uwagę na warunki ich przechowywania – czy nie leżą np. poza lodówką
– na opakowaniu lub etykiecie szukaj też takich informacji, jak: nazwa polska i łacińska, metoda produkcji (np. złowione w morzu, wyhodowane), obszar połowu