“Za chwilę będziemy musieli zakazać ludziom biegania” – radni odrzucili pomysł ograniczenia spożywania alkoholu nad Wartą

Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta, zdecydowaną większością odrzucono projekt radnego Michała Boruczkowskiego, który chciał ograniczenia spożywania alkoholu na terenach nadwarciańskich.

Według projektu, zakazne miałoby być spożywanie napojów mających więcej niż 18% alkoholu. Radny argumentował to kwestią bezpieczeństwa. Podczas sesji Rady Miasta porównał tereny nad Wartą do plaż czy kąpielisk, gdzie obowiązuje zakaz, ponieważ jego zdaniem, nad rzeką także istnieje duże ryzyko wpadnięcia do wody pod wpływem alkoholu.

Z pomysłem nie zgadzała się zdecydowana większość radnych, w tym także tych z PiSu, do którego należy Boruczkowski.

Już podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Rady Miasta, przeciwny pomysłowi był również m.in. komendant straży miejskiej, który podkreślił, że taki zapis wymuszałby więcej kontroli ze strony policji i strażników miejskich.

Radni zastanawiali się także, w jaki sposób uchwała miałaby być egzekwowana i jak przebiegałaby np. kontrola przygotowanego drinka z wódki i soku, pod kątem zawartości alkoholu.

Radny Artur Różański odniósł się do argumentu o bezpieczeństwie osób spożywających alkohol.

“Za chwilę będziemy musieli zakazać ludziom biegania, bo jak wiemy po ostatnim poznańskim maratonie, to również może powodować zagrożenie życia”

Artur Różański

Podczas głosowania, projekt otrzymał 20 głosów sprzeciwu i dwa poparcia – radnego Boruczkowskiego i radnego Henryka Kani. Jak jednak przyznał później ten drugi – pomylił się. Czterech radnych wstrzymało się od głosu.