Uczeń szkoły podstawowej wyrzucony przez konduktora z pociągu. Koleje Wielkopolskie przepraszają i zapowiadają konsekwencje dyscyplinarne

Koleje Wielkopolskie zapowiadają wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych wobec konduktora, który wyrzucił z pociągu 12-letniego ucznia za brak pieczątki na legitymacji szkolnej. Chłopiec dysponował zaświadczeniem wydanym przez szkołę, ponieważ placówka nadal nie otrzymała pieczątek z mennicy, która jest jedynym podmiotem uprawnionym do ich wydawania.

Do zdarzenia doszło na trasie Skoki – Wągrowiec. 12-letni Kacper, uczeń siódmej klasy, dojeżdża do szkoły pociągiem Kolei WIelkopolskich. Podczas kontroli biletów, pokazał konduktorowi zarówno bilet miesięczny, jak i zaświadczenie ze szkoły, że jest uczniem. To jednak nie było wystarczające, ponieważ konduktor wymagał pokazania legitymacji, a na tej, Kacper nadal nie ma przybitej aktualnej pieczątki.

Kontroler oświadczył, że chłopiec nie może dalej jechać i kazał mu opuścić wagon na stacji w Roszkowie. To ok. 5 kilometrów od stacji w Skokach, na której powinien wysiąść. Uczeń pokonał więc ten odcinek pieszo.

Brak pieczątki to problem wielu szkół po reformie edukacji. Dyrektor szkoły, do której chodzi Kacper powiedziała, że kontaktowała się w tej sprawie z mennicą, jednak tam również nikt nie wie, kiedy pieczątki trafią do placówek. Zgodnie z zaleceniem ministerstwa, szkoły, w których występuje taka sytuacja, wydały więc uczniom zaświadczenia.

Fakt, że konduktor nie uznał takiego dokumentu i nakazał dziecku opuścić pociąg oburzył opinię publiczną. Koleje Wielkopolskie przepraszają za zaistniałą sytuację i zapewniają, że zaświadczenia będą respektowane. Wobec kontrolera zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne.